Prezydent Turcji odpowiada Obamie: nie potrzebujemy lekcji demokracji od Zachodu
Wymiana ciosów na linii USA-Turcja.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama w ubiegłym tygodniu skrytykował metody postępowania z prasą w Turcji pod rządami Erdogana. Prezydent Turcji odpowiedział Obamie dopiero dzisiaj: - Ci, którzy próbują nam dawać lekcję demokracji i praw człowieka, powinni najpierw sami uderzyć się w piersi.
Dodał też, że to właśnie Turcja jest krajem, który obecnie najaktywniej walczy z terroryzmem, co w kontekście plotek na temat finansowania terrorystów z ISIS mogło być uznane przez tzw. koalicję antyterrorystyczną za potwarz.
Erdogan, któremu zarzuca się autorytaryzm dodał też, że „osoba, która znieważyła prezydenta, została skazana na trzy lata więzienia, a w Niemczech zniewaga wobec kanclerz Angeli Merkel kosztuje dwa lata więzienia (…)To nie ma nic wspólnego z wolnością wyrażania opinii lub wolnością prasy”.
PAP