To nie znaczy, że postępowanie posłów opozycji sprzymierzonych w obecności nieobecnej poprzez wyjmowanie kart jest właściwe, bo nie płacimy im za to, by stosowali tego typu techniczne sztuczki, by dokopać rządzącej większości, ale za uczciwą pracę, jaką jest stanowienie prawa.
W moim odczuciu całość tego incydentu pokazuje, jak bardzo brakuje dojrzałości i odpowiedzialności za Polskę tym, którzy zostali reprezentantami Suwerena, zarówno po stronie rządzących jak i po stronie opozycji. W tym kontekście wzajemne oskarżanie przez „koalicję wyciągniętych kart” Pana Morawieckiego i odwrotnie o nieregulaminowość jest przysłowiową piaskownicą.
Wspólne oświadczenie Morawieckiego i Zwiercan
Morawiecki: Być na sali i wyjmować kartę - to niezgodne z regulaminem Sejmu