Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Syndrom Kasandry

Ludzie potrafią wybaczyć popełnione błędy, zwłaszcza jeśli błądzący przyzna się do błędu i okaże skruchę, przeprosi. Nie potrafią jednak wybaczyć, jeśli ktoś miał rację, gdy oni jej nie mieli. Taki ktoś będzie ignorowany, przemilczany - skoro „nikt nie mógł przewidzieć, co się stanie”, to jak przyznać, że ktoś to jednak przewidział? Przyznać się, że się czegoś nie dostrzegło, było ślepym, nierozgarniętym? Ciągle przecież słyszymy, że „nikt” nie przewidział rozpadu ZSRR, albo, że „nie można było” przewidzieć, iż system PRL zawali się, a z przegranymi komunistami naprawdę nie trzeba było (okrągły stół) układać się. Jednak nie tylko przemilczenie spotka takiego, co „wcześniej wiedział”. Narazi się on na niechęć, a nawet wrogość tych co „nie mogli przewidzieć”, jeśli zacznie przypominać, że ostrzegał, ale go nie słuchano.

Syndrom Kasandry
źródło: Internet

Jakiś złośliwiec powiedział, że myślenie ma kolosalną PRZESZŁOŚĆ. Zdarza się, że wspominając niemiłe zdarzenie z przeszłości  nabieramy przekonania, że postępując inaczej można go było uniknąć. Zdolność przewidywania skutków tego co robimy, lub czego nie zrobimy, jest rzeczą bardzo cenną, zwłaszcza, gdy nasze działania mogą decydować o losach innych ludzi. Zdolność przewidywania jest konieczna szczególnie w przypadku osób sprawujących rządy w państwie. 

W mitologii greckiej  znajdujemy postać Kasandry, córki króla Troi. Zakochany w niej Apollo obdarzył Kasandrę zdolnością widzenia przyszłości. Odtrącony przez nią rzucił klątwę sprawiając, że nikt nie wierzył w jej przepowiednie. Kasandra wiedziała o nadchodzącej zagładzie miasta, ale nie mogła przekonać Trojan do swoich racji, nikt nie słuchał jej ostrzeżeń. Po zdobyciu miasta przez oblegających Greków, została wywieziona do Myken jako branka króla Agamemnona. Także Agamemnon nie wierzył jej przepowiedniom, gdy ostrzegała go przed grożącym zamachem. Kasandra zginęła razem z nim zamordowana przez żonę Agamemnona i jej kochanka.

Pozostał nam kompleks Kasandry (syndrom Kasandry) opisujący sytuację, gdy uzasadnione obawy i ostrzeżenia są ignorowane lub uważane za nieprawdziwe.

Procesy jakie zaczęły zachodzić na arenie światowej unaoczniają, że kwestia bezpieczeństwa Polski jest nadal nierozwiązana. Wprawdzie udało się uzyskać członkostwo w NATO, co wielu Polaków uznało za wystarczającą gwarancję istnienia państwa polskiego, ale dla każdego myślącego powinno być oczywiste, że zabezpieczenia sojusznicze w przyszłości mogą zaniknąć i możliwa będzie powtórka z września 1939 roku, kiedy broniąca się Polska czekała na pomoc sojuszników i jej nie otrzymała.

Kiedy uświadomiłem sobie, że tak jak w czasach II RP poszukujemy gwarancji bezpieczeństwa zabiegając o względy mocarstw uznałem, że w dziedzinie obronności trzeba szukać rozwiązań, które zapewnią Polsce bezpieczeństwo także wówczas, gdy pomocy sojuszniczej nie będzie.

Obserwując kierunki politycznej aktywności Rosji nie można mieć wątpliwości, że regionem, który będzie chciała podporządkować sobie Rosja jest Europa Środkowo-Wschodnia, tzw. bliska zagranica, Ukraina, a jeśli NATO osłabnie także kraje nadbałtyckie i najprawdopodobniej Polska.  Dlatego tak długo jak NATO chroni nasz region trzeba pilnie budować system obrony narodowej Polski wiążąc go ściśle z tym, czym będą dysponować państwa „Trójmorza”.  Polska nie może bowiem ponownie znaleźć się w takim położeniu jak II RP w latach II wojny światowej.

W lutym 2007 roku odbyła się  43. Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium. W czasie obrad prezydent Rosji Władimir Putin otwarcie zakwestionował ustalony  po rozpadzie ZSRR ład międzynarodowy.  Plany modernizacji i rozbudowy sił zbrojnych przyjęte w Rosji zakładają, że w 2020 roku nasz sąsiad będzie dysponował armią, którą będzie można użyć realizując kremlowski zamiar odbudowy imperialnej pozycji Rosji w świecie. 

Rozważając czas jaki byłby potrzebny do zbudowania systemu obrony Polski ustaliłem, że może to zająć co najmniej dziewięć lat. Uważam, że minione lata 2007-2017 należało poświecić na wykonanie takiej pracy. Apelowałem też o to cały czas. Niestety, nie zrobiono tego. Czyżby działał syndrom Kasandry?

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #syndrom #kasandry

Romuald Szeremietiew

Szeremietiew - https://www.mpolska24.pl/blog/szeremietiew

Romuald Szeremietiew
Ur. 25 X 1945, Olmonty koło Białegostoku.

Por. rez. WP, dr hab. nauk wojskowych, prof. KUL, publicysta, polityk.
Poza orderem Polonia Restituta odznaczony krzyżem oficerskim orderu św. Brygidy Szwedzkiej, krzyżem medalu For Merit za zasługi dla bezpieczeństwa Republiki Litwy, medalem 25-lecia Solidarności.
Jest obywatelem honorowym gminy Juchnowiec Kościelny woj. Podlaskie.
Posiada liczne odznaki honorowe WP, w tym: jednostki GROM, 1. pułku specjalnego (komandosów), 6. Brygady Desantowo-Szturmowej.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.